
F.T.: Koimex rozpoczął swoją działalność w 2000 roku. Posiadacie Państwo własną flotę pojazdów ciężarowych, wykwalifikowanych oraz doświadczonych pracowników. Co uważa Pan Prezes za specjalność firmy?
J.K.: Nasza działalność przewozowa jest oparta nie tylko o flotę własnych pojazdów ale również flotę podwykonawców. Dziś użytkujemy dokładnie 167 pojazdów własnych, są to ciągniki siodłowe z naczepami kurtynowymi, w tym megi oraz coilmuldy. Ponadto, od maja 2016 dynamicznie rozwijamy przewozy oparte o tabor naszych kontraktowych podwykonawców. Takich zestawów podwykonawczych pracuje dla nas nieco ponad 30 sztuk. Podwykonawcom oferujemy nie tylko stałą całoroczną pracę ale również wsparcie w kształtowaniu kosztów. Dostarczamy im paliwo, usługi serwisowe, finansowe a od trzeciego kwartału bieżącego roku również pojazdy, w tym najem ciągników oraz nasze naczepy. Naszą specjalizację mogę opisać na wielu płaszczyznach. Jest to m.in. specjalizacja geograficzna. Nasze ciężarówki można spotkać na drogach w Polsce, Niemczech, Francji oraz Szwajcarii. Z tym jest silnie związana organizacja działu transportu i spedycji. Nasi pracownicy nie tylko znają specyfikę naszych klientów ale również biegle rozmawiają w językach klientów. Jesteśmy firmą średniej wielkości, więc nie jesteśmy w stanie zaoferować klientom wszystkiego, od przewozów drogowych, poprzez kolejowe skończywszy na obsłudze celnej etc. Natomiast staramy się dostosować do specyfiki naszych klientów, oferować nietypowe przewozy choćby przewóz rolek papieru w poziomie na specjalnych stojakach. Staramy się dostosowywać do zmieniających potrzeb naszych klientów oraz rozwijać się z naszymi klientami. Ażeby nasz rozwój organicznie był związany z rozwojem naszych klientów, musimy ich przede wszystkim znać, regularnie spotykamy się z klientami i rozmawiamy nie tylko o naszym serwisie lecz również o planach na przyszłość. Dla każdej branży, którą obsługujemy staramy się do usługi przewozu dodać coś więcej co nas wyróżnia od konkurencji. O branży papierniczej już wspomniałem. Dla branży stalowej przygotowaliśmy ultra lekkie naczepy typu coil mulda, które z lekkimi ciągnikami pozwalają nam wykonać przewozy stali o masie do 27 ton nie przekraczając 40 ton DMC. Dla branży rolniczej, budowlanej oraz też AGD oferujemy przewozy naczepami mega typu BDE z rozsuwanymi tylnymi portalami. Dzięki tej funkcjonalności jesteśmy w stanie ładować od tyłu elementy o szerokości 2,50 metra. Ponad wszystko dla klientów najważniejszy jest poziom serwisu oraz sprawny przepływ informacji i dokumentów. Nieustannie rozwijamy nie tylko kompetencje naszych pracowników odpowiedzialnych za obsługę klientów ale również system informatyczny. System informatyczny automatyzuje przepływ informacji w czasie rzeczywistym. Już dziś nasi klienci mają dostęp do statusów realizacji zleceń, do dokumentami transportowej w formie elektronicznej. Jednym słowem, klient wie wszystko o swojej przesyłce w czasie rzeczywistym a dokumenty przewozowe wraz z fakturą otrzymuje natychmiast do wykonanej usłudze drogą elektroniczną.
F.T.: Działacie na terenie całej Unii Europejskiej. Jakie kierunki są najbardziej popularne wśród Państwa klientów?
J.K.: Nasi klienci z Polski sprzedają głównie swoje produkty do Niemiec, Francji, rzadziej do Szwajcarii. Klienci z Niemiec do Francji, Polski, Czech, Słowacji. Klienci z Francji mają duży udział w sprzedaży do Europy centralnej. Kierunki sprzedaży naszych klientów bezpośrednio wymuszają kierunki transportu naszych pojazdów.
F.T.: Posiadają Państwo autorskie systemy, które pozwalają Państwu utrzymać porządek przy tak dużej skali działania. Czy mogliby Państwo rozwinąć ten temat i coś nam o tym opowiedzieć?
J.K.: Koimex generalnie korzysta z trzech systemów informatycznych, jeden finansowo księgowy klasy ERP, drugi telematyczny oraz trzeci nasz autorski, który integruje dane wszystkich systemów w jedną całość. Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, ponieważ nie znaleźliśmy na rynku sytemu, który spełniłby nasze oczekiwania w obszarze obsługi klienta, zarządzania taborem oraz kierowców a ponadto skutecznie integrowałby dane z innymi systemami. W wyniku tej decyzji wykonaliśmy ogrom pracy począwszy od zdefiniowania funkcjonalności systemu, ergonomii pracy, skończywszy na wdrożeniu rozwiązań czysto technologicznych. Tutaj na pochwałę zasługują nasi informatycy, i ci zatrudnieni w Koimex jak i nasz partner zewnętrzy. System rozwija się wraz z rozwojem firmy, potrzebami pracowników oraz naszych klientów.
F.T.: Polityka kadrowa. Wydawałoby się, że jest ciężko znaleźć kierowców, ale okazuje się, że w praktyce jest zupełnie inaczej. Czy mogliby Państwo się do tego ustosunkować?
J.K.: Niewątpliwie branża transportowa boryka się z deficytem kierowców na rynku pracy. Dotyczy to nie tylko polskich firm lecz firm w całej Unii Europejskiej. Zjawisko to było do przewidzenia a symptomy były zauważalne już od kilku lat. Uważam, że dziś a tym bardziej w przyszłości firma, która nie określi swojej strategii kadrowej nie tylko w zakresie aktywnej rekrutacji pracowników, szkoleń ale także organizacji pracy, systemów motywacyjnych, komunikacji wewnętrznej z grupą zawodową będzie skazana na niepowodzenie. Intensywnie pracujemy nad taką strategią i ją rozwijamy. Celem nadrzędnym jest ograniczenie rotacji pracowników a ponadto skuteczne wdrażanie do organizacji nowych osób. Zdajemy sobie sprawę, iż istnieje wiele bodźców motywacyjnych i niekoniecznie nadrzędnym bodźcem jest sfera finansowa. Dziś motywacja stała się sztuką samą w sobie, dlatego kluczowym wyzwaniem w strategii kadrowej jest kształtowanie przyjaznej i transparentnej kultury organizacyjnej.
F.T.: Czy zdarzyło się, że wymagania któregoś z Państwa klientów okazały się nietypowe, a może jakiś nietypowy ładunek?
J.K.: Oh zdarzają się nietypowe przesyłki, które z reguły do łatwych nie należą choćby przewóz dzieł sztuki.
F.T.: Co dokładnie zmieniło się w firmie od roku 2000?
J.K.: Koimex dziś a Koimex z roku 2000 to zupełnie odmienna organizacja. Z punktu widzenia organizacji to przede wszystkim działy w firmie, specjalizacje i kompetencje poszczególnych pracowników, jednoznacznie zdefiniowana strategia w każdym obszarze działania. Dziś nic nie dzieje się przypadkowo ani spontanicznie. Przede wszystkim firmę rozwijają jej pracownicy a to oznacza zupełnie inne metody zarządzania procesami czy też zasobami ludzkimi.
F.T.: Jakie są najważniejsze daty dla Państwa firmy?
J.K.: Niewątpliwie ważną datą jest maj 2002 roku – przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Przełom 2002 / 2003 był silnym impulsem dla rozwoju Koimex. Rok 2008, kryzys finansowy na świecie i wbrew ogólnej sytuacji gospodarczej kolejny milowy krok w rozwoju firmy. Rok 2014 przekształcenie w spółkę prawa handlowego, od tego roku intensywny wzrost ilościowy oraz jakościowy. Rok 2016 oddanie do użytku magazynu wysokiego składowania a tym samej pierwsze kroki w obszarze nieruchomości komercyjnych. Przytoczone wydarzenia to tylko niektóre i wybrane, każdy rok przynosi wiele zmian, które powodują, że firma jest bardziej efektywna i lepiej rozpoznawalna na rynku.
F.T.: Jaki macie Państwo sposób na sukces?
J.K.: Nieustanna dbałość o najwyższą jakość serwisu, nieustanna praca nad usprawnianiem wszystkich obszarów naszej działalności.
F.T.: Jeśli rozwój to w jakim kierunku zamierzacie Państwo teraz uderzyć?
J.K.: Nie planujemy rewolucyjnych zmian. Uważam, że koncentracja na dwóch obszarach działalności czyli transporcie i spedycji oraz nieruchomościach komercyjnych po pierwsze nie wywołuje nadmiernego rozproszenia naszej energii a po drugie obsługa w jednym obszarze klientów strategicznych może przynieść efekt synergii i obsługę w drugim obszarze tych samych klientów. Rozwój działalności transportowej i spedycyjnej w najbliższych latach będzie dotyczył nie tylko naszych wewnętrznych procesów, aby ciągle doskonalić poziom obsługi, planujemy znacząco powiększać flotę pojazdów własnych oraz rozwijać współpracę z podwykonawcami kontraktowymi oferując nie tylko całoroczną pracę dla naszych partnerów ale również usługi dodane między innymi finasowanie działalności. W ramach strategii rozwoju planujemy alternatywnie albo przejęcie firm spedycyjnych w Niemczech i we Francji albo otwarcie naszych biur handlowych. Na początku 2018 roku w ramach struktury firmy zostanie ponadto wydzielona wyspecjalizowana komórka odpowiedzialna za procesy inwestycyjne począwszy od konsultacji z klientem, poprzez tworzenie koncepcji i projektu rozbudowy obecnego zaplecza magazynowego, skończywszy na rozbudowie tego zaplecza. Chcemy brać aktywny udział w rozwoju naszych klientów a tym samym rozwijać się wraz nimi.
F.T.: Jaki powinien być Prezes dla pracowników?
J.K.: Nie tylko szefem ale też partnerem, nie tylko tym który mówi do pracowników ale również słucha pracowników i zachęca do różnego rodzaju działań usprawniających. Realizuję politykę decentralizacji i przekazywania szerokich uprawnień managerom średniego szczebla. To się sprawdza.
F.T.: Ekologia to ważny temat w dzisiejszych czasach. Czy firma KOIMEX idzie z duchem czasu i działa w kierunku dbania o środowisko?
J.K.: Aktywnie działamy na rzecz ochrony środowiska, mając świadomość jak ogromny i negatywny wpływ na środowisko naturalne ma nasza kluczowa działalność. Mam na myśli nie tylko spaliny ale również komfort życia mieszkańców naszego miasta. Pozwolę sobie przytoczyć kilka liczb: obecnie blisko 90 % naszego taboru spełnia normę euro 6, w kwietniu 2018 roku ten wskaźnik wzrośnie do 100 %. Rozmawiamy z lokalnym samorządem na temat budowy obwodnicy miasta, aby odciążyć miasto i mieszkańców od ruchu pojazdów ciężarowych, który niestety biegnie przez centrum miasta. W tym roku wdrożyliśmy wewnętrzną politykę środowiskową, a przeprowadzony audyt przez niemiecki TÜV potwierdził zgodność naszych procedur z wymaganiami normy ISO 14001:2004.